niedziela, 29 marca 2015

# Prawdziwych przyjaciół na palcach ręki zliczę

Cześć !

Dawno mnie nie było :c Przepraszam , nie miałam czasu , chęci ani pomysłu.
Jak mogliście zauważyć zmienił się link do bloga i za jakiś czas zmieni się również nagłówek.
Ale bez dłuższego wstępu zapraszam na post o kim ? O przyjaciołach 
Kim oni są ? Po co oni są ? Czy są ważni ?

Przyjaciel - każdy to inaczej rozumie. Dla mnie to osoba na której możemy się zawsze oprzeć , mamy w niej wsparcie , możemy jej zaufać.Gdy mamy problem ona zawsze nam pomoże , nie wyśmieje, dotrzyma tajemnicy. Mamy z nią tysiące wspomnień , setki kłótni a i tak nadal ją kochamy.
Dzięki przyjaciołom wybieramy również woje drogi w życiu , przy nich się możemy stoczyć , ale również dojść na sam szczyt i spełnić marzenia , a oni nam w tym pomogą. W pewnym stopniu to oni też kształtują nasz charakter , zachowanie .


Po co oni są ?
Jak już wcześniej napisałam przyjaciel nas wysłucha , nie wyśmieje a wesprze i sprawi ze na naszej buzi znowu pojawi się uśmiech. Nie pozwoli nam robić głupich rzeczy samemu , zazwyczaj je robimy z przyjaciółmi. Wiem ze mogę o 03;00 zadzwonić do mojej przyjaciółki a ona nie będzie się na mnie darła , że ją obudziłam tylko mnie wysłucha pocieszy. Tak samo jak ja mam oparcie w przyjaciołach to tak samo oni mają wsparcie we mnie i ufam im. Tak naprawdę bez zaufania by nic nie było , bo większość rzeczy skrywalibyśmy , ponieważ balibyśmy się wyśmiania czy powiedzenia komuś innemu.


Czy są ważni ?

Moim zdaniem są prawie tak ważni jak rodzina i nie wiem co bym bez niech zrobiła.Kocham z nimi spędzać czas , nie umiała bym wytrzymać sama w domu lub bez kogoś komu mogę zdradzic tajemnice , "poplotkować " . Wyjeżdżając na obóz zazwyczaj jadę z jedną przyjaciółką - Iza , i po tygodniu tęsknie za innymi . Nawet jeżeli się kłócę z nimi to po chwili sie godzę bo kto inny jak nie my wytrzymał by z nami <3


ZDJĘCIA Z PRZYJACIÓŁMI !




Prawdziwych przyjaciół na palcach ręki zliczę, oni gdy odejdę zapalą na grobie znicze.






niedziela, 3 sierpnia 2014

# Marzenia

  Witam !
Dzisiaj takie jakby przemyślenia ... Czym są marzenia ... Warto je mieć i po co one są.
Marzenia tak naprawdę towarzyszą nam od urodzenia  kiedy mieliśmy 3 lat marzyliśmy o nowym wózku , domku dla lalek , o tym żeby się stać dorosłym. Później nasze marzenia zaczynały być bardziej sensowne ja np. chciałam w wieku 7 lat zostać modelką , fryzjerką i nauczycielką.



Myślę , że nasze marzenia są też naszą wyobraźnią i to tylko od nas zależy czy będą jakieś wspaniałe i niezwykłe czy szare i smutne a dokładnie od naszej wyobraźni i od tego jak ambitni jesteśmy. 
Nie należy rezygnować z marzeń tylko dlatego że wymagają czasu , przecież on i tak upłynie. Powinniśmy zawzięcie dążyć do naszych marzeń mimo trudów i przeciwności losów , ale też nie za wszelką cenę .




Przyjaciele powinni nam pomagać w pokonywaniu tych trudności i dobrze nam doradzać , wspierać nas gdy już nie mam sił dążyć do tego ukochanego celu , być naszą podporą i kierować nas w dobrą stronę ... Dziękuje że mam takich przyjaciół.



Pamiętaj ile razy upadniesz wstań tylko , że 2 razy silniejszy .
Nie daj satysfakcji wrogą , nie poddawaj się są ludzie którzy chcą , zebyś jak najwięcej razy upad żebyś zrezygnował ale ty im pokaż ,że dojdziesz do tego upragnionego celu 

A wy myślicie ze warto mieć marzenia ?  


środa, 23 lipca 2014

# Obóz Z.H.P

                                               Cześć !
Długo zbierałam się , żeby napisać ten post , ponieważ nie miałam czasu... Kiedy są te wakacje nie chce mi się siedzieć przed laptopem i pisać postów , wole iść na basen , spotkać się z przyjaciółmi , a zwłaszcza teraz kiedy przyjeżdżała do mnie Ola i codziennie wychodziłam z nią , Kamilem i Izą <3

A wracając do obozu ... Trwał on 13 dni ale był super.
To był już mój drugi obóz , pierwszy podobał mi się chyba bardziej , ale to chyba dlatego że był on moim pierwszym obozem.
Mieliśmy tylko cztery wycieczki do ŻYWCA , Bielska-Białej , Pszczyny i na Górę Żar. Obok obozowiska mieliśmy jezioro było ono wielkie , ale kąpaliśmy się tylko w wyznaczonym miejscu.
Mogliśmy pływać , jeździć rowerkami wodnymi.
Ogólnie spaliśmy w namiotach co mi się bardzo podoba nasz zastęp nazywał się Wschód , ponieważ musiało to być związane z róża wiatrów. Jako że jesteśmy harcerzami mieliśmy ogniska na jednym prezentowaliśmy scenki z misia Wojtka , nasz ulubiony moment na obozie .. Mieliśmy również dużo pląsów , gier no i oczywiście dużo śpiewania.
Od 22 : 30 do 7 : 30 mieliśmy cisze nocną a po ciszy budził nas dźwięk trąbki i słowo oboźnego " Pobudka Pobudka wstajemy ... Zbiórka zastępami przy placu apelowym " po czym mieliśmy krótką rozgrzewkę i ok 45 min na posprzątanie w namiotach. Przed śniadaniem mieliśmy apel mundurowy , szliśmy zjeść śniadanie i było sprawdzanie czystości.
Jak na obozie były śluby w tamtym roku brałam i jakoś w tym roku już nie chciałam .. lecz co śluby się już skończyły prawie stałam z Kamilem obok "ołtarza" i wtedy komendant który był niby księdzem zapytał czemu nie bierzemy ślubu i kazał nam się pobrać poza kolejnością nasz ślub był akurat bardzo wesoły a najbardziej zapamiętałam słowa " Na wieki wieków szpadel "
Jeszcze jedną super rzeczą o której zapomniałam napisać były warty na jednej z nim drugi podobóz zabrał nam flagę a za to my " uwięziliśmy" ich komendantkę pod prysznicem. Była to super zabawa. Lecz kiedy ja stałam na warcie ok 13 padało trochę i przyszły dziewczyny z obozu po swoją komendantkę lecz my nie oddaliśmy jej do póki one nam nie oddadzą flagi więc postanowili mnie porwać ... Świetnie się bawiłam zwłaszcza wtedy gdy mój podobóz próbował mnie " odbić " oczywiście za pierwszym razem mnie odzyskali .
Prawie na sam koniec był chrzest było on słaby moim zdaniem to nie był chrzest to było coś w formie zabawy - przechodzenie po szyszkach , mycie się błotem tarzanie w piasku , jedzenie różnych rzeczy ...  Były również różne festiwale i zabawy 
Ogólnie i tak bardzo mi się podobał obóz mam super wspomnienia <3 Czekam na kolejny <3
Zapraszam również do przeczytania o tym obozie na blogu Oli mojej przyjaciółki - http://poproszemuffinka.blogspot.com/2014/07/oboz-zarzecze-2014.html#comment-form